Jedną z największych kategorii w każdym budżecie domowym są zakupy spożywcze. I bardzo dobrze!

Żeby cieszyć się zdrowiem i mieć energię, jedzenie jest podstawą! A do tego, dla takich łasuchów jak ja, to jedna z większych przyjemności w życiu 🙂

Nie popieram oszczędzania na żywności, równocześnie jednak nie lubię marnotrawstwa i niepotrzebnego przepłacania. W dzisiejszym wpisie zdradzam Wam moje sposoby na mądre i efektywne zakupy spożywcze, dzięki którym utrzymacie budżet „jedzeniowy” pod kontrolą i być może wygospodarujecie jakieś dodatkowe oszczędności.

Nie zamierzam Was jednak przekonywać, ile powinniście wydawać miesięcznie na żywność, bo to sprawa dość indywidualna. Wszystko zależy od tego jaką kuchnię lubicie, czy umiecie gotować, czy jesteście na diecie, czy jadacie głównie w domu czy na mieście itp. Zachęcam Was natomiast do przyjrzenia się własnym zakupowym nawykom, przeanalizowania co, jak i gdzie kupujecie, policzenia, ile faktycznie kosztuje Was jedzenie, a ile chcielibyście na nie wydawać.